Zatop się czytelniku w lekturze i przenieś się w tym kronikarskim wehikule do niezwykłych lat 20-tych i 30-tych XX wieku !

środa, 15 lutego 2012

Podlasiak 30 września 1922 r.

"Pożegnalny wieczór muzyczny 80 p. a. p." 
W ubiegły czwartek dn. 21 b. r. odbył się w kinie "Miraż" pożegnalny wieczór muzyczny 30-go pułku art. pol. 
Na program muzyczny złożyły się najlepsze utwory mistrzów tonu, wyjątki ze znanych oper i wogóle rzeczy trudniejsze. Jakkolwiek publiczność nie bardzo pośpieszyła na wieczorek, czego się można było zresztą spodziewać, to jednak orkiestra grała dobrze i bez  zarzutu, to też wszyscy powinni na letnie koncerty w parku zamkowym i spędzanie tam wieczory  (a nawet i ranki) z żalem uprzytamniali sobie, że może nie szybko danem im będzie posłuchać dobrej muzyki. Po koncercie tego wieczoru odbyła się zabawa taneczna podoficerów tut. pułków, która się przeciągnęła późno w nocy.

"Szyldy bialskie"
Przechodząc ulicami m. Białej odnosi się wrażenie, że szyldy wypisywane bywają w języku jakichś hotentotów czy buszmenów. 
Takie skażenie języka polskiego i jego pisowni poprostu urąga polskiemu charakterowi zewnętrznemu Białej i chyba odpowiednie czynniki powinny wpłynąć i zmusić do przemalowania i wypisania szyldów w języku dla wszystkich zrozumiałym.

"Napad"
Dawid Wiernicki, mieszkaniec Białej, przy ul. Janowskiej  Nr 15, powracając nocą dn. 27 września b. r. z dworca kolejowego, jak zeznał w protokule policyjnym, został koło łaźni garnizonowej napadnięty przez dwóch żołnierzy, którzy poturbowali go nieco, wyrwali mu tłumoczek, zawierający 2 prześcieradła, świece, mydło i t. p. przedmioty wartości ok. 65,000 mk i korzystając z ciemności zbiegli w stronę koszar brzeskich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*Tekst z kronik z zachowaniem oryginalnej pisowni.