Całych 6 lat czekały biedne, zerdzewiałe szyny na ul. Krzywej, aż je wreszcie w ubiegłym tygodniu zabrano i wywieziono. A teraz rozkopana ulica, wobec okresu nadejścia deszczów i roztopów prawdopodobnie b. długo będzie czekać na naprawę i zabrukowanie dołów (...)
"Nieszczęśliwy wypadek"
Do młyna Moszka Sznejmana, przy cmentarzu katolickim w Białej przyszła niejaka Aleks. Popławska udała się po ciepłą wodę. Podczas czerpania wody została porwana przez pas transmisyjny, który jej urwał rękę i pokaleczył głowę. W stanie ciężkim odwieziono chorą do szpitala.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz