Zatop się czytelniku w lekturze i przenieś się w tym kronikarskim wehikule do niezwykłych lat 20-tych i 30-tych XX wieku !

czwartek, 16 lutego 2012

Podlasiak 12 listopada 1922 r.

"Samobójstwo inwalidy"
W poniedziałek dn. 6 bm. około godz. 9 wieczorem, inwalida Stefan Ciesielski lat 24, zatrudniony w kancelarji 36 p. p. jako pisarz, po wyjściu z kina "Miraż", przed cukiernią p. Bonikowskiej postrzelił się z rewolweru w pierś, usiłując pozbawić się życia. kula, skierowana w serce, przeszyła atoli tylko klatkę piersiową na wylot, nie wyrządzając jednak denatowi poważniejszych obrażeń wewnętrznych tak, że  po przewiezieniu do szpitala i nałożenia opatrunku, Ciesielski czuł się dość dobrze i jest nadzieja, że po nie długim czasie przydzie do zdrowia. 
Przyczyną targnięcia się na swe życie było, podług zeznań Cesielskiego, niedostateczne zaopiekowanie inwalidami ze strony władz rządowych, a co zatem idzie, brak potrzebnych środków do życia i utrzymania żony i 2-ga dzieci.

"Kradzież"
Podczas nieobecności domowników po południu w niedzielę  5 bm. niewyśledzony dotychczas sprawca, dostał się podrobionym kluczem do mieszkania sędziego Świecimskiego, zamieszkałego w zamku i zabrał  z szufladki  120 tys. gotówką oraz brylantowy pierścionek.
Nie ulega wątpliwości, że kradzieży dokonał ktoś znający dobrze tryb życia sędziostwa Świecimskich i obznajomiony z rozkładem mieszkania, to też tutejsza komenda policji ma nadzieję wkrótce wyśledzić amatora brylantowych pierścionków i osadzić go na "leże zimowe" w swych gościnnych apartamentach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*Tekst z kronik z zachowaniem oryginalnej pisowni.