Zatop się czytelniku w lekturze i przenieś się w tym kronikarskim wehikule do niezwykłych lat 20-tych i 30-tych XX wieku !

środa, 15 lutego 2012

Podlasiak - "Głos Lubelski" 22 stycznia 1921 r.

"Złodzieje kolejowi" 
 Gospodarka amatorów cudzej własności, na kolejach tak się rozwielmożniła, że niema pociągu, ażeby paru pasażerów nie było okradzionych. O ile wiem to służba pociągowa bardzo niedbale odnosi się do wypadków np. meldowania o ukradzeniu biletów przejazdowych wraz z pieniędzmi i t. p. Wzrusza taki pan konduktor ramionami i nie rzekłszy słowa odchodzi Wiedząc zaś z reklamacji danej poszkodowanej osoby o tem, że jest w pociągu bez biletu, w brutalny sposób, po przejechaniu paru stacji żąda biletu lub zapłaty czterokrotnej kary. Powyżej opisany wypadek miał miejsce w pociągu etapowym idącym z Warszawy Gł. w dn. 4 b. r. Zameldowania o okradzieniu bagażu, towaru pieniędzy, straży kolejowej, kończy się zawsze spisaniem protokółu, nie było wypadku, ażeby skradzione rzeczy znalazły się kiedykolwiek. 
Do tej sprawy jeszcze powrócimy.

"Zgon"
Dnia 6 stycznia zmarł zasłużony  członek Kółka Rolniczego w Białej, ś.p. Michał Abramowicz. Był to jeden z pierwszorzędnych organizatorów Kółka Roln.  i pewien czas pełnił obowiązki członka zarządu tegoż Kółka, a w ostatnim czasie był prezesem Straży Ogniowej. Pogrzeb odbył się przy licznym udziale obywateli wiejskich. Pokój Jego Duszy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*Tekst z kronik z zachowaniem oryginalnej pisowni.