Zatop się czytelniku w lekturze i przenieś się w tym kronikarskim wehikule do niezwykłych lat 20-tych i 30-tych XX wieku !

czwartek, 19 marca 2015

Podlasiak 5 lipca 1925 r.

"Z miarodajnych kół"

Z miarodajnych kół proszeni jesteśmy zwrócić się z apelem do tutejszych i okolicznych majstrów, rzemieślników i kupców, aby przy przyjmowaniu uczniów do terminu i praktyki baczną zwracali uwagę na wiek i wykształcenie uczniów. Chodzi przedewszystkiem o to, aby uczniów przed ukończeniem co najmiej 7-o klasowej szkoły powszechnej nie przyjmowano do nauki i terminu, ponieważ: 1) chłopiec taki rady sobie nie może dać na późniejszych kursach rzemieślniczych - i 2)co najgłówniejsze, wyrasta później z niego drągal, który ani czytać, ani pisać , a tem więcej rachować nie potrafi. W życiu idzie mu ciężko, jest niezdarny i ślamazarny i wogóle rady sobie dawać nie umie, bo jest ciemny.
Jest to sprawa dużej wagi, do której zależy przyszłe pokolenie polskiego rzemiosła i handlu.

"Zagadkowy pasażer kolejowy bez biletu"

Zagadkowy pasażer kolejowy bez biletu został w dniu 17 ub. m. ujęty na stacji kol. w Białej i odprowadzony do dyżurnego ruchu. Zaznaczyć trzeba , że pasażer ów był to chłop tęgi i silniejszy od prowadzącego go posterunkowego Józefa Kowalczyka. Podczas legitymowania go w kancelarji kolejowej nieznajomy ów rzucił się na posterunkowego z brzytwą, usiłując mu zadać cios. Kowalczyk użył wtedy broni i ranił pasażera lekko  w bok. Rannego umieszczono w miejsc. szpitalu. Okazało się, że jest to Klemens Katarzyński i pochodzi z Krakowa. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*Tekst z kronik z zachowaniem oryginalnej pisowni.