Zatop się czytelniku w lekturze i przenieś się w tym kronikarskim wehikule do niezwykłych lat 20-tych i 30-tych XX wieku !

wtorek, 17 marca 2015

Podlasiak 16 maja 1925 r.

"Wizytacja J.E. Biskupa Podlaskiego"

Jak na przeciąg jednego tygodnia miasto nasze za dużo przeżyło w tak krótkim okresie czasu wrażeń silnych. Dwa pogrzeby wybitnych ludzi, głęboki żal po ich stracie - i wreszcie pobyt w naszem mieście Dostojnika Kościoła. Te trzy wydarzenia w życiu małego bądź co bądź miasta powiatowego mogły do pewnego stopnia wytrącić z równowagi niejednego z Bialszczan, przywykłych do życia spokojnego, leniwego i bez silniejszych wrażeń i bodźców zewnętrznych. 
J. E. ks. biskup Przeździecki przybył do naszego miasta w sobotę 9 bm. i odjechał dn. 12 bm., t. j. we wtorek o godz. 3-ej po poł, udając się w dalszą wizytację do Leśnej i Kornicy.
Całe miasto przybrało odświętny wygląd (...).

"Bialskie Koło Muzyczne"

W zeszłym roku donosiliśmy o powstaniu w naszem mieście  bardzo pożytecznej instytucji, jaką miało być Towarzystwo Muzyczne. Niestety, poza jednym nie zbyt szczęśliwym koncertem, urządzonym przy udziale wyłącznie sił obcych, dotychczas nic takiego o szczególnej  działalności  Towarzystwa Muzycznego na tem polu nie słyszeliśmy. A jednak, jak zapowiadano, miały się odbywać częste koncerty, odczyty, ba - nawet noszono się z zamiarem objazdu wsi podlaskiej, by dano jej możność zaznajomienia się z utworami muzyki polskiej.
Czyżby się nie udało tego trochę ożywić ? Jeżeli coś istnieje, no to niech już przynajmiej coś robi, niech będzie o tem słychać, niech to Towarzystwo śpiewa, gra, niech zresztą - tańczy, niech ono faktycznie istnieje w rzeczywistości, a nie na papierze. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*Tekst z kronik z zachowaniem oryginalnej pisowni.